Wyraz pandemia nasuwa skojarzenie z paniką, a w rzeczywistości z pandemonium. I dlatego słowo pandemia wywołuje niemal natychmiastowy rumieniec strachu u tych z nas, którzy dają się łatwo manipulować przez media, zanim jeszcze jakikolwiek istotny szczegół przebije się na powierzchnię lub informacja do kontekstu w jakim się tego słowa używa.
Ci którzy planują kolejne znaczące ruchy na szachownicy tajnej kontroli ludzkości wiedzą, że słowo pandemia daje im do dyspozycji natychmiastowe i efektywne narzędzie do osłabienia oporu u jednostek o umysłach podatnych na irracjonalne i wywołujące silne emocje przekazy. W świecie silnie warunkowanym przez przekazy medialne, strach jako broń ma ogromne pole do działania. W ostatnich kilku miesiącach wszyscy byliśmy świadkami jak opowieść o koronawirusie została spuszczona ze smyczy przez media informacyjne, będące w służbie tych, którzy prowadzą misję przeciw rodzajowi ludzkiemu. Rozdęte do maksymalnych rozmiarów i rozpowszechnione na cały świat celowo spreparowane przesłanie trwogi odniosło natychmiastowy skutek, jakim było poczucie bezradności u większości ludzi. Problem jest Wielki, a my ludzie malutcy. Tak właśnie zaczyna się osaczenie, które dotknie każdego aspektu codziennego życia.
Większa część ludzkości została poddana edukacji, której skuteczność polega na umacnianiu potęgi „autorytetu”, który wywiera nie podlegający wątpliwościom wpływ i sprawuje kontrolę nad kierunkiem w jakim toczy się życie. To „autorytet”, którego siła opiera się na tym, że nigdy nie jest poddany racjonalnemu sprawdzeniu i jakiejkolwiek formie kontroli. Taka właśnie jest potęga totalnej indoktrynacji.
W toczonej obecnie bitwie o to kto będzie kontrolował świat, ujawniają się niektóre, dotąd zamaskowane lub pozostające na drugim planie instrumenty kontroli życia na planecie. I to dlatego chaos oraz strach są dzisiaj przebojem sezonu. Opowieść o koronawirusie to pakunek pełen idiosynkrazji, zawierający w sobie tak wiele nonsensownych elementów w połączeniu z rozpaczliwymi wysiłkami mediów aby go opisać, że odbiorca tego przekazu ma prawo odczuwać zawrót głowy i stan absolutnego pomieszania, jeżeli próbuje nadążać za biegiem spraw i trzymać się narzuconego scenariusza. Jednakże widać z całą pewnością, że wielka liczba ludzi zamienia się w stado i nie jest w stanie się bronić. Polityka strachu jaka została zastosowana jest o wiele groźniejsza niż wirus, który stanowi usprawiedliwienie dla jej wprowadzenia. W stanie zaindukowanej psychozy można na ludzkości testować wszystkie rodzaje socjotechnicznych trików i właśnie jesteśmy świadkami tego zjawiska.
Wielu spośród słuchających/czytających te słowa jest już świadomych ambicji kontrolowania świata jakie przyświecają elitom. Wiemy również, że zaplanowana faza społecznego i gospodarczego chaosu jest kluczowym czynnikiem w ich strategii rozwinięcia totalitarnego Nowego Światowego Ładu. Teraz właśnie weszliśmy w tę fazę. Jej powodzenie zależy od wielkiej liczby ludzi, którzy wykonują instrukcje przekazywane z góry przez polityczne marionetki i tchórzliwie powtarzane przez media głównego nurtu.
Po raz kolejny czynnik strachu odgrywa decydującą rolę. Tym razem poprzez podgrzewanie atmosfery do stanu wrzenia dla utrzymania wysokiego poziomu lęku i histerii. Jednocześnie podejmowane są działania, których celem jest zapewnienie, że ci, którzy mogliby rozpoznać prawdziwy charakter całego przekrętu, są zmuszeni do nie wychodzenia przed szereg pod groźbą ryzyka kary, utraty pracy, bezpieczeństwa lub statusu, w surowo przestrzeganym reżimie relacji o charakterze pan-niewolnik. Cały system czerpie swoją siłę z czystego oszustwa przekazywanego z góry do dołu. Jednak ci, którzy są na dole, w dużej mierze sami wybierają trwanie w nieświadomości wobec faktu bycia wykorzystywanym i używanym dla korzyści tego faszystowskiego modelu. Poprzez brak oporu i zgodę na takie traktowanie niema populacja sama tworzy podstawy dla własnego zniewolenia i poniżenia.
Metody te były praktykowane nieskończoną ilość razy w historii świata i za każdym razem spojrzenie za kulisy ujawnia tę samą motywację, jaką jest obsesja na punkcie władzy i kontroli, która kieruje niewielką liczbą psychopatycznych despotów. Bez względu na to czy przybierze ona postać dyktatury wojskowej, religijnych dogmatów czy nowoczesnych szaleńców ze świata banków i korporacji, to jeżeli uda się dobrze zaplanować scenariusz i władza wywoła strach, wtedy zawsze hegemon osiąga swój cel.
Jaki jest scenariusz rozwoju sytuacji i jak dobrze zostało zaplanowane obecne przedstawienie?
Mając na uwadze sieć połączeń jaka ma obecnie miejsce, tym razem plan nie ma już charakteru narodowego czy regionalnego, ale globalny. Główni gracze zaplanowali spisek na długo wcześniej, zanim ktokolwiek z nas go poznał, a spotkania takie jak Szczyt Gospodarczy w Davos czy narady Grupy Bilderberg służą do uzyskania konsensusu co do ram czasowych i metod jakie mają zostać użyte.
W przypadku Covid 19 i jego wejścia na scenę, a przynajmniej rozpowszechnienia opowieści o tym, że coś złego pojawiło się pod tą nazwą, chodzi o odwrócenie uwagi od nabierającej w tym samym czasie tempa instalacji elementów systemu stanowiących niezwykle ważny etap w tworzeniu totalitarnego Nowego Porządku Światowego. Są to sieć 5G, „inteligentne” sieci energetyczne, internet rzeczy, kierowany przez roboty system transportu, programy nadzoru populacji poprzez rejestrację twarzy, nowe łańcuchy organizmów genetycznie modyfikowanych, szczepionek itp. Jednak najważniejszym elementem planu jest przebudowa światowego systemu finansowego, tak aby służył on temu co kryje się pod eufemistyczną nazwą Nowego Zielonego Porządku/Ładu ze swoim „Świętym Gralem” jakim jest hasło zerowej emisji CO2.
Fakt, że to Chiny stały się pierwszym obiektem ataku bronią biologiczną, nie może przesłaniać faktu, że cel operacji jest znacznie szerszy i polega na zburzeniu światowej gospodarki jako całości. Skuteczność tego zabiegu zależy w dużym stopniu od tego jak duża część ludzkości zostanie umieszczona w bańce ślepych wierzeń w wirtualną rzeczywistość. Wierzeń, które mają przesłonić realne wprowadzanie jednego państwa faszystowskiego.
Powiedziałbym, że tym razem scenariusz jest bardzo kiepski. Nadmiar sprzecznych ze sobą i irracjonalnych posunięć wprowadzających ogromne ograniczenia w imię powstrzymania straszaka sprawia, że wiarygodność całej operacji zbliża się do punktu zwrotnego. W rzeczywistości to farsa, ale farsa w której mają miejsce prawdziwe zgony i wprowadzanie państwa policyjnego…więc nie może być po prostu wyśmiana. Przeciwnie, powinna być wyciągnięta na światło dzienne, tak by była widziana w swej istocie jaką jest zaplanowana manipulacja ludźmi i zasobami planety, a której podstawowym narzędziem prowokacji jest dobrze przećwiczone sianie paniki i strachu. Konsekwencją tego ma być podważenie opartego na racjonalności i zdrowym rozsądku daru jakim każdy z nas został obdarzony wraz z narodzinami, a który jeśli właściwie użyty pozwoli łatwo dostrzec co kryje się za fasadą i trwać przy rozumie i prawdzie.
Wielu dostrzegało nadejście tego „ładu wyłaniającego się z chaosu” od lat. Chaos jest już obecny i widoczny. „Ład” ma nastąpić potem wraz z pojawieniem się kogoś czyniącego pokój lub przedstawiającego plan pokojowy, który polega na tym, że krupierzy zgarniają żetony ze stołu i realizują zyski ku swojej chwilowej satysfakcji. To z kolei pozwala na krótki okres wytchnienia, w którym rozrobiona masa ludzka może cieszyć się, że przeżyła i błogosławić pojawienie się nowego ładu wprowadzonego przez autorytet o niejasnym pochodzeniu. Potrwa to tak długo jak długo będzie trwała wiara, że świat został uratowany przed anarchią i ruiną.
Każdy z nas, któremu nie drżą kolana i kto nie pozwolił by jego mózg zamienił się w kontrolowaną z zewnątrz papkę, musi w takim momencie śmiało i zdecydowanie sam sobie powiedzieć wprost: nie pozwolimy na to.
Na tych co wprowadzili chaos czeka niespodzianka – to nasz czas nadchodzi, nie ich. Bo do nas należy prawdziwy Nowy Ład Światowy, który będzie w zgodzie z Uniwersalnym Prawem, a nie fałszywymi prawami zmanipulowanego status quo.
To nasze odnowione zaślubiny z Uniwersalnym Prawem pozwolą pokonać opartą na strachu pandemię wraz z pozostałymi oszustwami ciemnych mocy, które pętały planetę przez tak długi czas. Nasz prawdziwy Nowy Światowy Ład doprowadzi do obalenia tych obsesyjnych i demonicznych dynastii tak, że rozpadną się w proch i pył, aby więcej już nie powstać.
Nie przegapmy tego pełnego nadziei momentu i połączmy się żeby wstać z kolan i stanąć mocno we wspólnym wysiłku na rzecz pokonania demonów chaosu i strachu.
Julian Rose jest pionierem rolnictwa ekologicznego, pisarzem, nadawcą, międzynarodowym aktywistą i holistycznym aktorem oraz myślicielem. Jego ostatnia książka „Overcoming the Robotic Mind – Why Humanity Must Come Through” została uznana za w istocie proroczą przez krytyków i czytelników. Zapraszamy na stronę Juliana w celu zapoznania się z pozostałymi materiałami: www.julianrose.info